Jak nauczyć nastolatka skutecznie radzić sobie z emocjami w prosty sposób?
Życie z nastolatkiem pod jednym dachem nie należy do najłatwiejszych. Zwłaszcza, kiedy jest on emocjonalny, często krzyczy, wpada w złość, a czasami nawet płacze. Nie potraficie normalnie ze sobą porozmawiać i każda rozmowa zmienia się w emocjonalną burzę? Nie wiesz jak dotrzeć do dziecka i zrozumieć o co mu naprawdę chodzi.
Często myślimy, że problem sam minie, gdy dziecko wyjdzie z okresu dojrzewania. W praktyce brak porozumienia może narastać i stać się podwaliną pod poważniejsze konflikty- ucieczka z domu, izolowanie się od ludzi, płytki kontakt z rodzicami itp.
Zastanówmy się, dlaczego nastolatki wyrzucają z siebie takie emocji. Wielką emocjonalność tłumaczy się często burzą hormonalną, problemami z samooceną. W praktyce są to tylko okoliczności, które mogą, ale NIE muszą diametralnie wpłynąć na zachowanie twojego dziecka.
W dzisiejszych czasach każdy uznaje się za specjalistę od wychowywania dzieci. Część osób jest za tradycyjnymi ścieżkami wychowania, uważa że system obowiązków, kar i nagród jest skuteczny. Inni sugerują, że dziecku trzeba dać jak najwięcej swobody.
Żadne z tych podejść nie jest w pełni skuteczne- dotyczą one rodziców a nie dzieci.
Nastolatki jako osoby, które potrafią robić zakupy, odrabiać samodzielnie lekcje, poruszać się po mieście, gotować posiłki itp. NIE są uczone podstawowej umiejętności przydatnej w życiu również tym dorosłym- czyli jak radzić sobie z emocjami, a mówiąc konkretniej- co zrobić gdy zalewa ich złość, smutek, rozczarowanie, wściekłość?
Tej umiejętności nastolatki nie zdobywają w szkole, a rodzice często nie wiedza jak przekazać ją dziecku. Prawda jest taka, że tej umiejętności zarządzania swoimi emocjami nie da się jej nauczyć w ciągu 1 godziny, ale można ją ciągle ćwiczyć i ulepszać- trzeba tylko wiedzieć jak.
Jedną rzeczą, która łączy wszystkie emocje jest oddech. Czy zauważyłeś, że gdy twoje dziecko jest zdenerwowane jego oddech staje się płytki i szybki? Gdy czuje smutek i przygnębienie robi się powolny i wydłuża się wydech- prawie jak przy wzdychaniu. Nasi rodzice często mówili nam „weź 10 oddechów i się uspokój”. Poprzez uświadomienie sobie oddechu i pewne techniki oddechowe, możemy skutecznie zmienić swój nastrój.
Gdy twój nastolatek nauczy się odpowiednich technik oddechowych będzie w stanie zrozumieć jak działają emocje i jak nad nimi panować.
„ Z roku na rok widzę jak po koloniach wzrasta świadomość siebie moich dzieci. Nie zawsze jednak jest kolorowo - gdy dzieci maja czasami mało energii z powodu licznych zajęć w szkole, tracą dobry nastrój. Wiedzę jednak jak zastosować techniki oddechowe w codziennym życiu. Wiedzą, że muszą iść do ogrodu, gdzieś na łono natury, żeby trochę pobyć ze sobą, pooddychać i wyciszyć się. I wtedy wracają do lekcji i nauki. I to jest chyba dla rodzica najfajniejsze, ze wiedza jak sobie samemu poradzić z tym co się dzieje wewnątrz nich.”
-mówi mama Huberta i Zosi
Nie ma co jednak uczyć dziecka technik oddechowych, gdy jest zdenerwowane, ponieważ jego umysł jest wtedy na „nie”. W spokojnej i neutralnej atmosferze nastolatkowie są bardziej chętni przyjąć do siebie nowe informacje. Najskuteczniejsze jest to jednak podczas relaksu i zabawy. Dzięki technikom oddechowych nastolatki dostają w dłonie kierownicę do swoich emocji- nie tylko są ich świadomi, ale potrafią nimi zarządzać.
Więcej na temat kolonii podczas których nastolatki uczą się technik oddechowych, radzenia sobie z emocjami i większej pewności siebie, przeczytasz tutaj.